„Niedopuszczalna prowokacja”: Pierre-Edouard Stérin oskarżony przez „L’Humanité” o nadanie swojej spółce holdingowej nazwy na cześć jednego ze swoich dziennikarzy

Przez Nowe Obs z AFP
Pierre-Edouard Stérin w Clichy, 19 lipca 2010 r. SIPA
„Afront” czy „zastraszanie” ? Komunistyczny dziennik „L'Humanité” skrytykował w piątek 12 września konserwatywnego miliardera Pierre’a-Édouarda Stérina za zmianę nazwy jego głównej spółki holdingowej na cześć jednego z dziennikarzy, który prowadził śledztwo w sprawie biznesmena.
Pierre-Edouard Stérin zmienił nazwę tej struktury na „Lemahieu Holding”, przywłaszczając sobie nazwisko naszego kolegi Thomasa Lemahieu, który opublikował w tych kolumnach liczne rewelacje na temat swoich celów” , pisze „l'Humanité”.
Według gazety ta struktura z siedzibą w Belgii stoi na czele przedsiębiorstw biznesmena (jest to tzw. spółka holdingowa).
Przeczytaj także
Historia „Nikt z obecnych nie zdaje sobie sprawy, co znaczy tam być”: w Casino de Paris Bardellą, Knafą, Ciottim i Maréchalem opiekują się Bolloré i Stérin
Poproszony przez agencję AFP o komentarz Pierre-Edouard Stérin, jego fundusz inwestycyjny, Otium Capital, odpowiedział: „ Nie mamy nic do powiedzenia”.
Cytowany przez „L'Humanité” dyrektor gazety Fabien Gay uznał tę nazwę za „niedopuszczalną prowokację, wręcz próbę zastraszenia” .
„Zastanawiałem się, czy mam zwidy”.„Nie wiem, czy to afront, czy forma zastraszania, ale to jest celowe działanie, wystawia mnie na niebezpieczeństwo, więc jest to potencjalnie niebezpieczne i nie traktuję tego lekko” – powiedział Thomas Lemahieu w wywiadzie dla agencji AFP.
Powiedział, że odkrył tę nazwę 10 sierpnia, „szukając informacji o spółkach zarejestrowanych pod adresem (pana Stérina) w Belgii” : „Zastanawiałem się, czy mam jakieś zwidy, czy to nie jest jakaś forma halucynacji”.
Przeczytaj także
Historia: Ingerencja „Peryklesa” i Pierre’a-Édouarda Stérina w życie polityczne: co zawiera raport komisji śledczej parlamentu